Mnóstwo aktorów, dziennikarzy, reżyserów czy muzyków postanowiło walentynkowy wieczór spędzić nietuzinkowo – na premierze „Zemsty” Aleksandra Fredry w warszawskim Och-teatrze. W dodatku „Zemsty” w doborowej obsadzie. Spektakl wyreżyserował Waldemar Śmigasiewicz, a zagrali w nim: Cezary Żak jako Cześnik Raptusiewicz, Wiktor Zborowski w roli Rejenta Milczka, Artur Barciś jako Józef Papkin, Wojciech Pokora – Dyndalski, Viola Arlak w roli Podstoliny, Zofia Zborowska – Klara, a Michał Piela wcielił się w Wacława. W sztuce słychać również głos Gustawa Holoubka, czytającego „Pana Tadeusza”.
Dzięki „Och-teatrowi” spełniło się zawodowe marzenie Artura Barcisia, który zawsze chciał zagrać Papkina. I udało mu się to znakomicie! Równie wspaniali są pozostali aktorzy. Tego wieczoru świętowano także jubileusz 40-lecia pracy artystycznej Wiktora Zborowskiego. Na zakończenie spektaklu znakomity aktor otrzymał bukiety kwiatów, życzenia, owacje na stojąco oraz Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, przyznany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który wręczyła podsekretarz stanu Małgorzata Omilianowska. W imieniu ZASP-u życzenia złożył prezes Olgierd Łukaszewicz.
Wśród licznie przybyłych gości nie zabrakło także Agaty Nizińskiej, która pojawiła się w towarzystwie mamy i swojego nowego stylisty. Agata przyszła na premierę nie tylko dlatego, że uwielbia teatr, ale głównie ze względu na udział w spektaklu jej ukochanego dziadka, Wojciecha Pokory.
Bardzo udane przedstawienie, rzeczywiście rewelacja.
Agata mało podobna do dziadka! Może kiedyś wystąpią razem w jakiejś sztuce? Chętnie bym na nią poszła.
Artur Barciś w roi Papkina – bezcenne!
Bardzo udana adaptacja „Zemsty”. Wspaniała zabawa i mnóstwo śmiechu.
Bardzo fajna sztuka! Agata może być dumna z dziadka, ja bym była 🙂