Julia Wróblewska od dziecka związana jest z aktorstwem. To w tym środowisku dorastała, zdobyła popularność i zarabiała swoje pierwsze pieniądze. Kiedy dziennikarze pytali, kim chce zostać w przyszłości, mała Julka zdecydowanie odpowiadała: „oczywiście aktorką”. Jednak w pewnym momencie w jej sercu pojawiła się kolejna miłość: do Hiszpanii i języka hiszpańskiego. Julia zaczęła uczyć się języka i każdego roku podróżować do Hiszpanii. Poznała tam wielu ludzi, pokochała ten kraj, kulturę, literaturę, kuchnię…. Jeszcze rok temu, zaraz po maturze, zastanawiała się co wybrać: aktorstwo czy iberystykę? Jej wybór ostatecznie padł na iberystykę i od października zaczyna się kształcić w tym kierunku w jednej z warszawskich wyższych uczelni – SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny. „Aktorstwo kocham i oczywiści nadal chcę się rozwijać w tym kierunku, ale wybrałam iberystykę, bo nie potrafię rozstać się z tym językiem. Moja przyszłość być może będzie związana właśnie z Hiszpanią” – mówi moda aktorka i przyszła studentka.