Błękit na ustach, kolorowe kreski na policzkach oraz pokrywające twarz mieniące się aplikacje. W tym sezonie nie ograniczamy się do eyelinera i klasycznej czerwonej szminki – wiosenny makijaż ma przykuwać wzrok i podkreślać nasz indywidualizm. Zobaczcie energetyczne propozycje wprost z pokazów największych domów mody, którymi warto się zainspirować.
Tej wiosny stawiamy na dwa kontrastujące kolory: błękit i oranż. Barwy te królowały na pokazach Max Mara, Salvatore Ferragamo czy Kenzo, pojawiając się na ustach, obficie pokrywając powieki, a nawet policzki. Prócz tego sięgamy po trawiastą zieleń i nasycony żółty, które zostały wybrane przez instytut Pantone kolorami sezonu. Ma być odważnie, wielobarwnie i z fantazją!
Dla tych z nas, które niechętnie eksperymentują z makijażem mamy dobrą wiadomość: wciąż w modzie pozostaje również trend no make up, czyli bardzo delikatny, ledwo widoczny makijaż, który subtelnie maskuje niedoskonałości i sprawia, że skóra promienieje wiosennym blaskiem. Idealna propozycja na co dzień.
