Wolność, lekkość, klasa, zmysłowość – Mariusz Przybylski po raz kolejny zachwycił gości przybyłych na pokaz swojej kolekcji, który odbył się pośród murów Pałacu Kultury i Nauki. Niestandardowa lokalizacja, muzyka klasyczna w tle, surowe ściany i moda glamour najwyższych lotów. Mariusz Przybylski pokaz zaczął mrocznie od głębokiej czerni i klasycznych krojów marynarek oraz spodni z wysokim stanem, które wzbogacił delikatnymi piórami, błyszczącymi zdobieniami oraz tiulowymi falbanami i czarnymi kapeluszami z dużym rondem. Nie zabrakło też błyszczących sukienek i garniturów z wzorami przyciągającymi wzrok.
„Pokaz nowej kolekcji Mariusza Przybylskiego był przepięknym spektaklem. Najbardziej podobała mi się czarna odsłona kolekcji, która nawiązywała do klimatów latyno-amerykańskich. Czerń jest najbardziej uniwersalna i sam często wybieram ten kolor. Jestem pewien, że w tej kolekcji bez problemu znalazłbym coś dla siebie” – powiedział Tomasz Ciachorowski.
Przybylski jak nikt inny umiejętnie dobiera tkaniny i potrafi połączyć kolory i faktury w uniwersalny sposób, który wielokrotnie zaskakuje, dlatego w nowej kolekcji znaleźć można także ciekawe łączenia koloru białego z czarnym i czerwonym oraz z dżinsem. Te ostatnie połączenie było najbardziej zaskakujące, ponieważ pokazało, że dżinsowe spodnie lub spódnica w zestawieniu z odpowiednią marynarką lub bluzką mogą wyglądać elegancko. Przybylski za pomocą swoich ubrań potrafi wydobyć piękno kobiecego i męskiego ciała, a najlepiej to zrobił stosując w swoich projektach głębokie i zmysłowe czerwienie.
„Jestem pod ogromnym wrażeniem kolekcji Mariusza. Uważam, że jest on wizjonerem, artystą, a jego ubrania są ponadczasowe, bo nie są to tylko sukienki lub garnitury, to dzieła. Zawsze z chęcią i przyjemnością przychodzę na jego pokazy, ponieważ uważam, że należy wspierać tak wybitnego projektanta. Dziś pojawiło się wiele klasycznych stylizacji, ale z zachowaniem rockowego stylu, który jest mi bardzo bliski” – powiedziała Daria Zawiałow.
Wielką wielbicielką projektanta jest także Roma Gąsiorowska, która tego wieczoru miała na sobie sukienkę z kolekcji Przybylskiego. „Mariusz jest jednym z moich ukochanych projektantów. Jego wrażliwość i to jak widzi sylwetkę zarówno kobiet jak i mężczyzn jest zniewalająca. Przepięknie podkreśla cechy dynamicznej, nowoczesnej kobiety, umie wydobyć jej subtelność, a jego projekty są wytworne. Zawsze patrzę z podziwem na jego ubrania stworzone dla mężczyzn, na to jak precyzyjnie są dopracowane. Jeśli chodzi o kolory, ucieszył mnie powrót do klasyki. Są to dość odważne połączenia. Mało kto w taki sposób zestawia czerń z bielą, czy czerwień z dżinsem. Mariusz się tego nie boi. Jestem zachwycona!” – dodaje aktorka.
fot. AKPA/materiały prasowe