Mamy już ferie a więc czas podróży. Jak przygotować pojazd byśmy mogli w pełni cieszyć się przyjemnością z urlopu?
Ja takie przygotowania dzielę na kilka obszarów: pierwszy to kwestia biurokracji i dokumentów samochodu. Drugi to przygotowanie samego auta. Trzeci to odpowiednie pakowanie i wyposażenie, byśmy czuli się bezpieczni.
I tak w kwestii dokumentów sprawdźmy czy mamy ubezpieczenia i badania techniczne. Uwaga – ważne też byśmy sprawdzili co nam przysługuje w ramach ubezpieczenia i jakie są jego warunki. Możemy np. mieć bardzo dobrze ubezpieczony samochód , a potem okaże się, że Ubezpieczyciel odmówi nam wypłaty odszkodowania bo się okaże, że np. mieliśmy słabe opony. Z drugiej strony – może się okazać że przysługuje nam naprawdę fajna usługa, o której nie wiedzieliśmy (np. auto zastępcze na czas naprawy). Przygotujmy się na te warunki by nie było zaskoczenia.
Drugą kwestią jest stan techniczny samochodu. Polecam zrobić ogólny przegląd, wymienić płyny, sprawdzić hamulce i stan ogumienia. Tu chodzi o Wasze i Waszych bliskich życie, oraz Wasz komfort podróży.
Ostatnią kwestią to pakowanie i wyposażenie. Polecam sprawdzić czy jest opona zapasowa oraz czy jest ona dobra. (albo zaopatrzyć się w tzw. Spray naprawczy). Warto też sprawdzić czy w samochodzie jest lewarek oraz trójkąt ostrzegawczy. Polecam też zaopatrzyć się w małą łopatkę i linę do holowania. Dobrze jest się upewnić czy wiemy gdzie jest hak do holowania, bo w obecnych samochodach to w cale nie jest takie oczywiste 😉 W kwestii pakowania ważne by rzeczy niezbędne były w miarę na wierzchu. Głupio by było musieć wyrzucać wszystkie rzeczy na środku drogi, bo np. trójkąt ostrzegawczy jest na samym dnie. Ważne jest też ograniczyć do minimum luźne przedmioty w samochodzie. Podczas wypadku takie przedmioty mogą okazać się śmiercionośne.
To na razie tyle… oddzielną kwestią jest sama podróż, ale to w następnym artykule 🙂