Site icon blogstar

Mariola Bojarska-Ferenc: SonoQueen – królowa liftingu

Jak twierdzi dr n. med. Beatę Dethloff, twórczyni marki klinik medycyny estetycznej i anti-aging Dr Beata Dethloff, „jeśli jesteś dojrzałą kobietą, a twoja skóra zaczyna wiotczeć, powinnaś wypróbować ten zabieg.” Postanowiłam, że również przetestuję SonoQueen, by przekonać się, czy rzeczywiście potrafi zdziałać cuda.

Na czym polega zabieg? SonoQueen to prawdziwy high-tech medycyny estetycznej, umożliwiający małoinwazyjny lifting twarzy i ciała. Zabieg polega na pobudzeniu do pracy włókien kolagenowych w głębokich warstwach skóry za pomocą ultradźwięków wysokiej częstotliwości. Najnowszej generacji technologia HIFU (High Intensity Focused Ultrasound) modeluje i liftinguje skórę. Precyzyjna i skoncentrowana wiązka pozwala dotrzeć do 3 warstw – skóry właściwej, tkanki tłuszczowej i powięzi mięśniowej, co daje wielowymiarowe ujędrnienie, uniesienie konturów twarzy i wymodelowanie ciała. Kondycja skóry właściwej i naskórka jest mocno zależna od warstwy powięzi mięśniowej, która w pewnym sensie jest jej rusztowaniem. Ultradźwięki stymulują i regenerują zwiotczałe włókna kolagenowe na wszystkich głębokościach skóry, a tym samym poprawiają jej napięcie i gęstość w widoczny sposób.

 

Zabieg przeznaczony jest zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn w każdym wieku. Liftinguje skórę twarzy i ciała w sposób nieinwazyjny i bezbolesny. Szczególnie poleca się go osobom z opadającym owalem twarzy, zanikiem linii żuchwy, podwójnym podbródkiem, bruzdami nosowo-wargowymi, opadającymi kącikami ust. SonoQueen posiada specjalną, ultraprecyzyjną głowicę dedykowaną na okolice oczu, która pozwala na zredukowanie kurzych łapek, czy problemu opadających powiek. Liftinguje także wiotką skórą ciała, np.: pelikany, opadające pośladki i luźną skórą brzucha. Zabieg daje natychmiastowe efekty, które narastają w czasie. Wykonuje się go serii 1-3 zabiegów. Pierwsze efekty są widoczne bezpośrednio po zabiegu i utrzymują się nawet kilka lat. Bezpośrednio po wizycie można wrócić do codziennych obowiązków. Ja wypróbowałam zabieg SonoQueen w okolicy oczu tuż przed sesją zdjęciową i mogę szczerze polecić!

Exit mobile version