Instytut Matki i Dziecka to miejsce, gdzie trudno o radość i beztroskę. Aby choć trochę umilić czas dzieciom, znani i lubiani, ten przedświąteczny czas postanowili spędzić w ich towarzystwie. Było czytanie bajek, kolorowanie i zabawy z balonami. Sprawić, żeby dzieci choć na chwilę zapomniały o swoich cierpieniach nie było łatwo, ale udało się :). Swój czas poświęcił im także premier Mateusz Morawiecki, który tak skomentował na swoim oficjalnym profilu. „Spotkało mnie dzisiaj coś naprawdę wyjątkowego. Zostałem zaproszony do Instytutu Matki i Dziecka, aby przeczytać przebywającym tam Dzieciom fragmenty „Małego Księcia” i „Akademii Pana Kleksa”. To nie było wcale łatwe zadanie przykuć uwagę Dzieci, które oprócz dolegliwości zdrowotnych mają także perspektywę spędzenia okresu świątecznego poza domem. Ale chyba się udało przynieść Im trochę radości. W zamian otrzymałem choinkę, którą same zrobiły oraz tyle ciepła, że długo będę je w sobie nosił. Dla mnie jesteście prawdziwymi Bohaterami!”
Równie wzruszona była aktorka Julia Wróblewska. „Współpracuję z Fundacją Herosi”, więc bywam na oddziale podopiecznych fundacji. Za każdym razem jest to ogromne przeżycie i prawdziwa lekcja pokory. Jak bardzo nie doceniamy tego, że mamy zdrowie, narzekamy na drobne problemy nie widząc, że mamy coś tak cennego, o co inne muszą na prawda walczyć z czasem i przeciwnościami. Fundacja Herosi wspiera leczenie chemia nierefundowaną. Często jest dla chorych dzieci ostatnią nadzieją na zdobycie leku. Mam dla nich ogromny podziw i szacunek” powiedziała Julia Wróblewska.
Oby więcej tego typu akcji nie tylko z okazji świąt ale także bez okazji… wszak uśmiech i miłość dziecka to coś, czego nie da zastąpić niczym innym. Swój czas dzieciom poświęcili między innymi:
fot. materiały prasowe Instytutu Matki i Dziecka