W warszawskim kinie Muranów odbyła się premiera bardzo oczekiwanego filmu „Wróg doskonały” w reżyserii Kiké Maíllo. Dlaczego na ten psychologiczny thriller hiszpańskiego reżysera z taką niecierpliwością czekali polscy widzowie? Powód jest jeden – główną rolę w filmie zagrał Tomasz Kot. Aktor, znany z takich produkcji jak „Bogowie” czy „Zimna wojna”, tym razem wcielił się w postać intrygującego architekta. Film jest adaptacją wciągającej powieści Amélie Nothomb „Kosmetyka wroga”. Oprócz Tomasza Kota w tej międzynarodowej produkcji zagrały także Athena Strates z RPA oraz hiszpańska aktorka Marta Nieto.
Premiera
Warszawską premierę filmu poprowadziła Grażyna Torbicka, która przed seansem rozmawiała z Tomaszem Kotem o roli w filmie i kulisach produkcji. Wśród gości wydarzenie pojawili się przyjaciele i rodzina aktora, a także gwiazdy, m.in. Danuta Stenka, Ewa Błaszczyk, Sebastian Stankiewicz czy Piotr Tołoczko. „Byłem bardzo ciekawy, co się wydarzy po moim udziale w „Zimnej wojnie”. I rzeczywiście, zaczęły się pojawiać realne propozycje pracy. Propozycja roli w „Wrogu doskonałym” przyszła zaraz propozycji filmu o Tesli. Byłem bardzo szczęśliwy, czułem, że to mój dobry moment i szykuje się sporo ciekawej praca. Plan „Wroga doskonałego” to był rodzaj przygody. Wyjechałem do innego kraju, zobaczyłem, jak tam pracują na planie. Byłem jedynym Polakiem w tej produkcji i to było ciekawe wyzwanie. Cieszyłem się, że mogę tego wszystkiego doświadczyć. Poczułem się jak 10 lat temu, gdy człowiek musi udowodnić swoją przydatność. Uwielbiam to” – powiedział Tomasz Kot.
Akcja
Fabuła filmu rozgrywa się w ciągu zaledwie kilku godzin na paryskim lotnisku. Jeremiasz Angust, architekt polskiego pochodzenia (Tomasz Kot), po zakończonej prelekcji zmierza na lotnisko. Taksówkę, którą jedzie, zatrzymuje młoda dziewczyna, która także spieszy się na samolot. Jeremiasz pozwala jej jechać ze sobą. Niestety, oboje się spóźniają. Jeremiasz zmuszony jest oczekiwać na kolejny lot, a namolna dziewczyna staje się jego niechcianą towarzyszką podróży. Z początku niechętny rozmowie architekt coraz bardzie zanurza się w mroczną pułapkę jej opowieści.
Dlaczego Tomasz Kot
„W czasach, w których bezustannie wystawiamy się sami na pokaz, chciałem przy pomocy „Wroga doskonałego” porozmawiać o potworach, które ukrywamy w szafach. O grzechach, które próbujemy schować przed innymi i przed samymi sobą. O winach, które zamiatamy pod dywan w nadziei, że nikt ich nie odkryje” – powiedział o filmie reżyser Kiké Maíllo. Tomasz Kot zdradził także, że reżyser filmu widział jego rolę w „Zimnej wojnie” i bardzo chciał zatrudnić aktora, które tak dobrze panuje nad mimika twarzy, a w oczach ma żar.
Film wchodzi do kin 2 lipca.
fot. AKPA/materiały prasowe