Site icon blogstar

Julia Wróblewska: Pracowity czas…

Cześć!
Dawno nie pisałam na blogu, bo jestem okropnie zajęta 🙁 Muszę Wam powiedzieć, że bardzo dużo się teraz u mnie dzieje. Mnóstwo pokazów (ostatnio byłam na pokazie nowej kolekcji Bizuu – śliczna, bardzo mi się podobało!), wkrótce matura… Ostatnio mieliśmy próbne matury. W marcu zaczynamy też kręcić Listy do M 3 – mam nadzieję, że też nie możecie się doczekać 🙂 Tak więc pracowity czas przede mną.

Jak pewnie wiecie, niedawno miałam studniówkę. Impreza odbyła się w klubie Smolna. Było rewelacyjnie, zostaliśmy całą klasą do końca, do czasu aż nas wygonili 🙂 Nauczyciele byli mega wyluzowani, bawili się z nami, co było super. Przygotowaliśmy też dla nich część artystyczną – satyryczne wiersze, piosenki; z humorem, ale smacznym, żeby się nie obrazili! Wyszło naprawdę fajnie. A tak wyglądały przymiarki mojej studniówkowej kreacji:

Powiem Was też kilka słów o mojej niedawnej sesji zdjęciowej. Uznałam, że pora zrobić coś doroślejszego, coś innego, zaprezentować się trochę z innej strony. W końcu 18 lat skończone, więc pora odejść od wizerunku dziewczynki – a niestety wszyscy postrzegają mnie jako młodszą niż jestem i każą mi zachowywać się na miej lat niż mam. Więc uznałam że zrobię bardziej poważną sesję, w innym stylu
niż mi narzucają. Zobaczcie zdjęcia z sesji:

fot. Piotr Waniorek

Na razie tyle od mnie. Obiecuję pisać częściej mimo nawału pracy 🙂 Trzymajcie się, a ja lecę na plan 😉

Buziaki
Julia

Exit mobile version