Brązowy, srebrny i złoty medal – tak można podsumować zeszłoroczny sezon Radosława Kawęckiego, naszego najzdolniejszego pływaka.
To nie był dla niego łatwy rok: powrót do formy po rocznej przerwie, pogodzenie nowych obowiązków i odnalezienie się w roli taty czy nieoczekiwane pożegnanie z własnym ojcem, to tylko niektóre z kwestii, którym Radek musiał stawić czoła.
Który z medali jest najcenniejszy? „Najbardziej cieszy mnie medal brązowy, czyli z Mistrzostwa Świata w Chinach. Ten medal najlepiej potwierdził mi, że powrót do formy jest możliwy i zrobił apetyt na więcej (śmiech)”. My gratulujemy Radkowi także dwóch pozostałych: srebra na Mistrzostwach Europy w Londynie i złota na Mistrzostwa Polski. Życzymy aby ten rok obfitował w złote krążki na każdych zawodach!