Karnawałowe stylizacje od polskich projektantów

Karnawał to czas zabawy – nie tylko zresztą na imprezach i przyjęciach. To bowiem również dobry moment, aby bawić się… stylizacjami i zaszaleć z dodatkami. Mnogość obowiązujących trendów i eklektyzm mody ulicznej, którą uwielbiamy inspirować się na co dzień dają naszej wyobraźni olbrzymie pole do popisu. Polscy projektanci mają tymczasem do zaoferowania mnóstwo ciekawych propozycji, które śmiało mogą konkurować nawet z najbardziej popularnymi sieciówkami. Wyrazisty czerwony kombinezon, seksowna mała czarna, a może tiulowa midi w towarzystwie topu z falbankami i mokasynów? W tym sezonie stawiamy na różnorodność i nieoczywiste połączenia!

Błysk i czerwień

Sprawdzonym sposobem na wyróżnienie się z tłumu są niewątpliwie połyskujące tkaniny i czerwone akcenty. A gdyby tak postawić na czerwień w wersji total look? Przylegający do ciała kombinezon maxi w tym kolorze nie tylko efektownie podkreśli atuty sylwetki, ale i przełamie schemat ciemnych wieczorowych kreacji. Doskonała propozycja dla odważnych kobiet, które nie boją się eksperymentować. Bawić możemy się jednak nie tylko kolorem – ubrania w stonowanych barwach, ale mieniące się brokatem będą świetnym karnawałowym wyborem. 

Nieśmiertelna klasyka

Czerń nigdy nie wychodzi z mody i sprawdza się niemal w każdej sytuacji – również w stylizacjach karnawałowych. Aby dodać kreacji charakteru, wystarczy sięgnąć po bluzkę lub top z ciekawym wykończeniem oraz dopełnić całość złotymi dodatkami. Będziemy wyglądać wówczas szykownie, ale nasz strój – choć wierny klasyce – pozostanie również w zgodzie z trendami.

Dziewczęcy urok

Miłośniczki subtelnej kolorystyki i dziewczęcych stylizacji w karnawale nie muszą rezygnować z własnego stylu, by przykuć wzrok modną i intrygującą kreacją. Warto postawić na must have tego sezonu, czyli tiulową spódnicę midi, którą uzupełnić możemy mokasynami i torebką na ramię w pastelowym kolorze, nawiązując do stylu vintage. Uzyskamy w ten sposób świeży i niezobowiązujący look.

Z biura na imprezę

Dla tych z nas, które najlepiej czują się w garniturach i stylistyce soft office inspirowanej latami 70. idealnym rozwiązaniem będzie połączenie surowej elegancji z frywolnym imprezowym akcentem. Długa marynarka wraz z połyskującą mini sukienką lub dzwonami i koronkowym topem stworzą przekorną i wyrazistą stylizację, obok której nikt nie przejdzie obojętnie.