Karolina Pilarczyk – Motorsport w czasach epidemii

To miał być jej dzień… właśnie wczoraj 25 marca świat miał ujrzeć nowy design aut drigftingowych a fani poznać plany startowe teamu Karoliny Pilarczyk. Coroczna impreza gromadząca kilkaset gości niestety musiała zostać przełożona. 

Odłożony także został cały sezon zawodów driftingowych. Coś jak zapewniają organizatorzy – wszystkie rundy Europejskie na pewno się odbędą w tym roku.  Zostają jedynie opóźnione a nie odwołane jak to dzieje się w przypadku innych imprez sportowych. 

Co robić…

Dlatego, Karolina Pilarczyk i jej team nie mają czasu wolnego nawet teraz. W czasie gdy wszyscy inni spędzają czas w domach, oni czas spędzają w domu i … przydomowym garażu. Kończąc budowę aut, które w tym roku przeszły gruntowną renowację a nawet… jedno z nich powstało zupełnie nowe. 

„To będą wspaniałe auta i już się nie mogę doczekać, żeby je zaprezentować fanom i przetestować na torze” – mówi podekscytowana Karolina. Za budowę nowego auta i rekonstrukcję pozostałych odpowiada Mariusz Dziurleja – Team Manager. „Choć okoliczności nieoczekiwanie dały nam więcej czasu na przygotowanie driftowozów, to niestety robi się coraz większy problem z przesyłkami. Wiele firm zawiesiło dostawę specjalistycznych części, co nieznacznie utrudnia mi pracę.  Ale też mobilizuje do szukania nowych, często lepszych alternatywnych rozwiązań. W takim czasie nie wolno się poddawać, tylko jeszcze bardziej wykorzystać swoją kreatywność” – dodaje Mariusz Dziurleja.

Relacje dla fanów  

Żeby fanów nie zostawiać w zawieszeniu, Karolina dwa razy w tygodniu prowadzi transmisje on line podczas których opowiada fanom na jakim etapie są pracę z samochodami, doradza jak kreatywnie ten czas wykorzystać i poprawia nastrój swoim usposobieniem, humorem i szerokim uśmiechem. Przygotowuje także obszerną prezentację swoich aut, która odbędzie się wirtualnie, poprzez facebookową transmisję on-line 4 kwietnia o godz. 19.00

„Pomimo okoliczności chcemy zacząć ten sezon, dać sygnał fanom, że to wszystko końcu się skończy i będziemy mogli wrócić do normalności. Ja od 4.04.2020 będę już trzymała nogę na gazie, żeby tak szybko jak to będzie możliwe wrócić na tor. Drifting to moje życie i nic się nie zmieni, a mojej pasji nie pokona żaden wirus” – dodaje optymistycznie nasza Królowa Europejskiego Driftu! Tak trzymać! Z niecierpliwością czekamy na internetową premierę sezonu 04.04.2020 rok na kanale FB Karoliny Pilarczyk.