Porady eksperta Justyny Bolek: Zadbaj o to, zanim będzie za późno..

Pelikany czyli inaczej wiszący tłuszczyk na ramionach to nie tylko problem kobiet… Okazuje się, że panowie z nadwagą mają ten sam kłopot. Skąd się bierze znienawidzona przez wszystkie kobiety „wisząca skóra”? Jak sprawdzić czy masz tam za dużo tłuszczyku? Test jest prosty: wyprostuj i napnij rękę (triceps), jeżeli podczas tego napięcia z trudem możesz „złapać” skórę pod ramieniem, to masz tam mięsień + skórę, a jeżeli podczas napięcia wisi skóra to oznacza, że masz tam tkankę tłuszczową.

Wykonując jakiekolwiek ćwiczenia angażujące triceps (uczucie palenia mięśnia), czyli wszystko co prostuje Twoją rękę: pompki, wyciskanie, będą powodować pracę tego mięśnia, a co za tym idzie, będziemy palić tam kalorie. Pamiętaj! Żeby trening był efektywny musisz zadbać o odpowiednią ilość kalorii dopasowaną do Ciebie, do Twojego trybu dnia codziennego. 

Pamiętaj, że tkana tłuszczowa schodzi z ciała równomiernie. Niestety, gdyby to było takie proste, że wybranymi ćwiczeniami moglibyśmy palić tłuszcz w miejscach, które sobie wybierzemy, byłoby idealnie. Ale tak to nie działa. Dlatego zadbaj o optymalne spalania tkani tłuszczowej. Nie koncentruj się tylko na jednym miejscu – w tym przypadku na tricepsie, bo same ćwiczenia na ten mięsień nie będą miały aż tak dużego wydatku energetycznego. Dla przykładu: więcej spalisz kalorii maszerując w szybkim tempie + praca ramion, czy robiąc pompki (angażujesz barki, ręce, klatkę, napinasz brzuch),  niż przy wykonywaniu samych ćwiczeń na triceps. Zawsze dla lepszego efektu wykonuj ćwiczenia złożone, czyli takie, które będą angażować wiele mięśni naraz. 

Zapamiętaj też, że o tym, jak będziesz palić tłuszcz, decyduje wiele czynników: dieta (nawyki żywieniowe), trening, odpowiednie nawadnianie, regeneracja oraz – sen w czasie 7-9 h, stres. 

Nie czekaj, aż pogłębi się problem. Działaj już teraz! Do lata w bez pozorom nie jest tak daleko 😉