Justyna Bolek w ostrych słowach o nagminnym zjawisku na polskich plażach
Justyna Bolek, trenerka fitness która otwarcie krytykuje fit-celebrytki oraz ideę kultu ciała za wszelką cenę, tym razem dotknęła innego, równie istotnego problemu. Ekspertka w programach telewizyjnych i radiowych od zdrowej aktywności fizycznej, Justyna Bolek, w ostrych słowach skomentowała powszechne zjawisko dotyczące urlopowiczów.
Trenerka zwróciła uwagę na fakt przekarmiania dzieci podczas wypoczynku nad morzem. Serwowania im niezdrowego jedzenia, które doprowadza do bardzo niebezpiecznej otyłości brzusznej.
„Plaga otyłości brzusznej…
Dużo pisałam ostatnio o przesadnym dbaniu o siebie i instagramowych nieprawdziwych kanonach piękna ale wiecie co..
Poszłam dzisiaj na plażę i co widzę? Otyłych ludzi, dzieci z otyłością brzuszną jedzące kolejne frytki, popcorn czy piątego pączka .. to mnie przeraziło….
Drodzy rodzice, wypoczynek na plaży, zabawy w wodzie i na świeżym powietrzu to nie powód żeby ładować w nasze dzieci nadprogramowe tysiące kalorii z niezdrowego jedzenia! To czas żeby po przymusowym siedzeniu w domu na nauce zdalnej nasze dzieci zgubiły to co się nagromadziło przez te miesiące.
Komórki tłuszczowe, wytworzone w młodości nie znikają ! Zostają z nami przez całe życie. A nasz organizm nieustannie dąży do tego żeby te „magazynki” zawsze były pełne. Stąd trudności zrzucenia zbędnych kilogramów w dorosłym życiu.
Umiar – to słowo klucz i miecz obosieczny. Działa w obie strony i przy nadmiernym dbaniu o siebie i nadmiernym zaniechaniu. W obu przypadkach płacimy za jego brak wysoką cenę – utratę zdrowia…” – napisała Justyna na swoim profilu na Instagramie.
Reasumując, oby apel trenerki wzięli sobie do serca ci, którzy własnym dzieciom, przez lenistwo czy brak wiedzy robią olbrzymią krzywdę!