Izabela Zwierzyńska: Haptonomia

Haptonomia. To tytuł ostatniego odcinka cyklu „Będę mamą!” w Pytaniu na śniadanie. Tym razem wspólnie z lekarzem ginekologiem – Joanną Bonarek-Sztabą ze szpitala przy ul. Madalińskiego w Warszawie rozmawiałyśmy o tym dlaczego warto nawiązywać kontakt z maluszkiem jeszcze zanim przyjdzie na świat.

Haptonomia to z jezyka greckiego „leczyć, uzdrawiać, aby zjednoczyć”. Metodę haptonomii zapoczątkował holenderski lekarz Frans Veldman będący podczas II wojny światowej świadkiem traumatycznych wydarzeń. Z jego obserwacji wynikało, że ludziom będącym obserwatorami egzekucji, poprzez dotyk i bliskość łatwiej przychodzi pogodzenie się z rzeczywistością, a zatem poprzez dotyk ciału przekazywane są pozytywne wibracje, co je rozluźnia. Haptonomia była wykorzystywana w leczeniu osób starszych, wśród inwalidów, a następnie została wdrożona w nurt tzw „psychologii prenatalnej” by poprzez dotyk budować więź i bliskość.

Edyta: Izabela Zwierzyńska: Haptonomia - BlogStar.pl

Jak słusznie wspomniała dr Joanna większość matek intuicyjnie dotyka brzucha i ciepłem swoich dłoni nawiązuje kontakt z malcem, nie będąc świadomą, że to haptonomia. Jednak istnieje specjalna technika masażu haptonomicznego dla kobiet w ciąży i można się udać na szkolenie z tego zakresu około 4 miesiąca. Wówczas położna lub lekarz pokażą w jaki sposób dotykać i uciskać brzuch, by maluszek poczuł się bezpiecznie i dobrze. Maluch podczas masażu uspokaja się i czuje bliskość. Coraz częściej położne włączają tą metodę podczas zajęć w szkole rodzenia. Ciepło rąk i delikatny dotyk to sygnał dla dziecka – przyjmujemy cię. Warto posłuchać co dziecko chce powiedzieć, bo często wchodzi z nami w dialog. Do dotyku może dołączyć tata, który dodatkowo może wspierać dotyk głosem. Zwłaszcza, że głos matki dziecko słyszy stale, a głos ojca na tyle na ile mu na to pozwolimy. Ja pamiętam swoje pierwsze poruszenie gdy mój Franek zaczął reagować na „rozmowę” z moim mężem poprzez kopniaki. Należy jednak pamiętać, że dotykanie, głaskanie brzucha nie jest wskazane w przypadku ciąży zagrożonej. Może to wówczas wywołać przedwczesne skurcze.

Innym sposobem na nawiązanie kontaktu z maluchem w okresie płodowym jest puszczanie mu muzyki. Ja wybrałam playlistę „Genius baby” która zawiera kompilację klasycznych utworów Mozarta, Vivaldiego i Bacha. To odprężająca, kojąca muzyka, która nie tylko wpłynie relaksująco na przyszłą mamę, ale także może stymulować rozwój komórek nerwowych u dzieci. Narządy słuchu wykształcają się około 5 miesiąca. Z ciekawostek, wyczytałam również, że na utwory Beethovena dzieci reagują niepokojem, podobnie jak na rockowe, agresywne brzmienia. A gdy nie mamy pewności to zawsze warto maluchowi pośpiewać – to uaktywni przeponę, sprawi, że będziemy lepiej oddychać i wprowadzi oboje w dobry nastrój. La la la… śpiewać każdy może… 😉

Edyta: Izabela Zwierzyńska: Haptonomia - BlogStar.pl

A oto link do materiału w Pnś: https://pytanienasniadanie.tvp.pl/33362298/dlaczego-warto-glaskac-ciazowy-brzuszek

Możesz również polubić

  1. mama bliźniaków

    To oczywiste że totyk działa

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close