W krzyku… zdrowie. Czyli wykrzycz emocje w ruchu
Nie krzycz! Nie stresuj się! Panuj nad emocjami! Ciągle to słyszymy i czasami mamy tego dość. Dlaczego? Bo emocje i stres towarzysza mam ciągle, każdego dnia, i to się na pewno nie zmieni. Ale można zmienić krzyk w… zdrowie. Justyna Bolek, doktorantka, twórczyni folkowo-fitnessowej Slavicy podpowiada jak wykrzyczeć emocje i dlaczego sport rozładowuje stres.
Cały ten stres
Stres jest naturalnym zjawiskiem biologicznym naszego ciała na świat, w którym żyjemy. Jest reakcją na otaczające nas bodźce. Sprawia, że nasze życie jest ciekawsze, mobilizuje nas do działania, pomaga przezwyciężać trudności. Jeśli jednak otacza nas ogromna liczba silnych bodźców, w dodatku jesteśmy nimi atakowani przez długi czas, wówczas zaczynamy odczuwać dyskomfort, pogarsza się nasze samopoczucie, zaburza harmonia, a nawet pogarsza zdrowie. „Mówi się, że sport „koi nerwy”. Podczas treningów zmieniamy otoczenie. Z domu czy pracy przenosimy się w inną przestrzeń – do klubu fitness czy w inne otoczenie (park, las, pływalnia). Każde miejsce jest lepsze od tego, które wywołuje u nas stres. Także słowo „problem” dla każdego będzie oznaczać zupełnie coś innego, ponieważ na stres każdy reaguje zupełnie inaczej, ale najważniejsze w tym wszystkim to umieć „wyrzucić” z siebie całe zło” – mówi Justyna Bolek.
Sport a stres
Sport w walce ze stresem jest jednym z najskuteczniejszych naturalnych lekarstw. Nie dość, że pomaga ciału, to także duszy. „W walce z napięciem pomaga zwłaszcza taki trening, który sprawi nam przyjemność. Znajdźmy więc taki rodzaj wysiłku, dzięki któremu będziemy w stanie zapomnieć o całym świecie. Sport zmniejsza poziom kortyzolu – hormonu stresu, wytwarzanego w sytuacjach nerwowych. Podczas treningu uwalniane są norepinefryna i serotonina – składniki niektórych leków antydepresyjnych. Dzięki temu zmniejszymy niepokój i poprawimy nastrój. Oczywiście kluczową rolę pełnią też endorfiny czyli hormony szczęścia, odpowiadające za stany euforyczne: dobry nastrój oraz zmniejszających ból, co pozwala trenować dłużej. Badania naukowe wykazują, że negatywne emocje znikają zaraz po rozpoczęciu treningu. Pamiętajmy jednak, że ćwiczenia powinny mieć umiarkowaną intensywność, aby zniwelować poziomu stresu. Warto dodać, że najskuteczniejsze treningi to te regularne, gdyż dopiero wówczas będziemy w stanie zaobserwować różnicę” – mówi Justyna Bolek. Zastanów się, które aktywności sprawiają, że nie myślisz o niczym, gdy masz tzw. „pustą głowę”?
Wykrzycz to!
Dlaczego „pokrzykiwanie” pomagają zniwelować stres?
Używanie różnorakich, głośnych okrzyków w trakcie zajęć może pozytywnie wpływać na regulowanie emocji, uwalnianie napięcia psychofizycznego oraz redukcję lęku. „Zajęcia z folkowego cardio Slavica pomagają uczestnikowi w otwarciu się na odważne okrzyki, które są częścią tych zajęć. Czym innym jest ,,krzyk” w trakcie ćwiczeń, gdzie pozostali uczestnicy grupy poddają się temu doświadczeniu, a czym innym jest ,,krzyk” w trakcie kłótni. Podczas folklorystycznego fitnessu uczestnik ma prawo i przyzwolenie na to, by ,,wykrzyczeć swoje emocje” i pozwolić im przepłynąć przez umysł i ciało. Pojawia się tu pełna akceptacja własnych emocji i doznań płynących z ciała. Dodatkowo przy odrobinie wiary w pozytywne działanie samospełniającej się przepowiedni, możemy założyć sobie, że w trakcie okrzyków wyrzucamy z siebie to, czego nie chcemy, a bierzemy to, co nam sprzyja. Pamiętajmy o tym, że stres i emocje są obecne w naszym życiu każdego dnia. Bardzo ważne jest to, by radzić sobie z nimi w sposób konstruktywny, m.in. dzięki zajęciom Slavica i okrzykom, na które mamy tam pełne przyzwolenie. Okrzyki mają jak dla mnie bardziej terapeutyczny wydźwięk, to naprawdę oczyszcza” – mówi uczestniczka zajęć Slavica, psycholog Magdalena Truszkowska.
Inne bodźce, które wpływają na redukcję stresu, poczucie siły i doładowują naszą dobrą energie to piękne kolorowe stroje do ćwiczeń, magiczna, skoczna muzyka oraz czerwone usta, które podkreślają kobiecość, także podczas treningu.